Od połowy roku 2012 Alior Bank zamierza wprowadzić już nawet nie nowe konto internetowe a cały bank internetowy oparty na Internecie i usługach mobilnych. Bank ten będzie w pełni wirtualny, z wirtualnym oddziałem wizualizowanym w technologi 3D co może dać bardzo ciekawe efekty. Alior Sync będzie adresowany głównie do ludzi młodych w przedziale wieku 20-35 lat ale nic nie stoi na przeszkodzie aby także i starsi klienci korzystali z tego banku. Obsługa klienta w wirtualnym oddziale będzie odbywała się za pomocą popularnych dzisiaj kanałów wymiany informacji w Internecie typu chat, rozmowy video z użyciem mini kamer działające 24 godziny na dobę czy sprzężenia z profilami społecznościowymi.

Bank internetowy ma być nastawiony na depozyty i lokaty ale także na zwykłe ROR-y i łatwo dostępne kredyty.

Ciekawostka jest że Alior Sync chce się wzorować na AKbanku - banku tureckim który zdolność kredytową może określić na podstawie opisu profilu społecznościowego i napisanych przez danego użytkownika postów.

Wszystko wskazuje na to że Alior Bank dalej będzie się rozwijał w czym pomaga mu także kampania nie płacenia za rachunki zlecane w oddziale banku. Dzięki temu szacuje się, że w Aliorze dziennie zakłada konta nawet 2500 osób.

Komunikat o zamiarze wprowadzenia Alior Sync przykrył nieco przykre wiadomości o aferze z praniem brudnych pieniędzy mafii wietnamskiej przepuszczającej przez Aliora w ciągu 2 lat około 1,5 miliarda złotych. Bankiem zajmuje się obecnie ABW.

Powstaje pytanie jak wg. właścicieli Aliora ma wyglądać ta Bankowość 3.0 bo każdy medal jak widać ma dwie strony a skoro bank pierze brudne pieniądze mafii to trudno uznać go za bezpieczny.